Prezydent Lech Kaczyński
Prezydent Lech Kaczyński był przez trzy lata Prezydentem Miasta Stołecznego Warszawy. Kiedy przybył do niego na swoją przedostatnią podróż miasto to (co widać doskonale na zdjęciach i filmach) na trasie przejazdu trumny ze zwłokami Prezydenta z lotniska na Pałacu Namiestnikowskiego nie wywiesiło ani jednej flagi. Nasze miasto przyjęło Go gorzej od niejednego zagranicznego oficjela. Mnogość ludzi i flag narodowych przez nich trzymanych, oraz te które były na budynkach i blokach mieszkalnych jakoś zmyliła. Nawet na Krakowskim Przedmieściu nie było flag na latarniach były tylko puste uchwyty.
Włodarze naszej stolicy zreflektowali się dopiero we wtorek i na Trakcie Królewskim wywiesili flagi państwowe i warszawskie przepasane kirem.
Wiele się mówi w mediach o solidarności i braterstwie, które połączyło w tych dniach wszystkich Polaków. Już wkrótce przekonamy się na jak długo ono starczy naszym rodakom. Zadziwiające, że obecnie jak to zwykle bywa role największych żałobników odgrywają obecnie osoby, które jeszcze tydzień temu na temat zmarłych parlamentarzystów, czy nawet samego Prezydenta Lecha Kaczyńskiego wyrażały się delikatnie mówiąc niezbyt uprzejmie. Kto nie wierzy niech weźmie gazety sprzed tygodnia, obejrzy emitowane wówczas wiadomości, czy poczyta komentarze w Internecie. Paradoksalnie jednak pomimo tej negatywnej kampanii każdy na własne oczy może się przekonać jakim szacunkiem Polacy darzą Prezydenta widząc tłumy warszawiaków przed pałacem prezydenckim. Tragedia ta unieśmiertelniła Pana Prezydenta w oczach rodaków i nie dziwią wcale takie inicjatywy, którym warto przyklasnąć jak nadanie nowo budowanemu Stadionowi Narodowemu w naszej dzielnicy imienia Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.